Gdy połączymy siły …
Anna – precyzyjna i terminowa. Michał – komunikatywny i pomysłowy. Andrzej – dokładny i kreatywny. Trzy osoby i trzy filary – remonty, nieruchomości i finanse.
Wieloletnia praca z Klientami, dbanie o każdy aspekt przedsięwzięcia, od początku aż do końca, sprawiły, że działamy razem. Postanowiliśmy połączyć nasze siły, tak by móc jeszcze lepiej zadbać o czas, bezpieczeństwo i finanse każdego projektu.
Tak powstała nasza firma: Cypriak & Fibich Projects.
Drogi Kliencie – jesteś dla Nas ważny – niezależnie od tego, czy chcesz zrobić mały remont czy sfinansować budowę hali produkcyjnej. Poświęcimy Ci czas i wiedzę, a Ty wrócisz do nas z kolejnym wyzwaniem!
,,Marzenie o własnej inwestycji zaczyna się od ustalenia co chcemy kupić lub sprzedać, w jakim czasie i za jakie środki…my doradzimy jak to zrobić solidnie, bezpiecznie i z myślą o przyszłości. Śledzimy trendy, ciągle uczymy się i poszerzamy horyzonty ,żeby być wsparciem dla klientów”
DLACZEGO MY?
Wyróżnia nas wiedza, wysokie kompetencje, pozytywna energia oraz przede wszystkim całkowite zaangażowanie w każde zlecenie – słowem pasja i miłość do pracy, którą wykonujemy na co dzień. Dzięki synergii zmieniamy standardowe wyzwania w niekonwencjonalne i opłacalne projekty inwestycyjne.
KOMPLEKSOWOŚĆ I INDYWIDUALIZM
Do każdego projektu podchodzimy indywidualnie i kompleksowo, poczynając od poszukiwań wymarzonej nieruchomości (zarówno tej mieszkalnej jak i komercyjnej), przez jej adaptację do indywidualnych wymagań oraz sfinansowanie zgodnie z potrzebami klienta.
Na rynku od 17 lat, nadzorowałam sprzedaż i czuwałam nad procesem inwestycyjnym budowy szeregu osiedli domów jednorodzinnych i wielorodzinnych w Warszawie. Swoje umiejętności szlifowałam modernizując na zlecenie Inwestorów biurowce z lat 70’.
Z pasją doradzam małym i średnim inwestorom w kompleksowym zakresie: „od zagospodarowania działki” po kapitalne remonty i modernizacje dowolnego metrażu. Liczą się dla mnie potrzeby i możliwości klienta. Swoją współpracę opieram na szczegółowej analizie, kosztorysie i terminowym zrealizowaniu umowy. Pracuję od lat z energicznymi i zaufanymi wykonawcami i specjalistami w każdej dziedzinie w branży, dzięki czemu zrealizuję nawet najbardziej wymagające projekty.
Pozyskuję dla klientów nieruchomości „na miarę”. Bardzo ważna jest dla mnie doskonała komunikacja, aby poznać faktyczne oczekiwania i możliwości stron. Właściwe oferty i klienci „przyciągają się wzajemnie” a ja tylko dbam o to, żeby się spotkali w odpowiednim miejscu i czasie. Współpracuję na rynku warszawskim z zaufanymi agentami i klientami indywidualnymi. Dbam o to aby każda transakcja była transparentna, a dobierane nieruchomości nie pozostawiały żadnych formalnych wątpliwości. Współpracuję od lat ze sprawdzonym zespołem prawników, księgowych i notariuszy, którzy wspomagają i czuwają nad każdą umową.
Od 2012 roku zajmuję się finansowaniem potrzeb mieszkaniowych klientów. Z branżą związałem się jeszcze podczas studiów, w Szkole Głównej Handlowej. Swoją wiedzę poszerzam codziennie, wraz z każdą transakcją. Ciągłe doszkalanie się i podążanie za nowymi rozwiązaniami, dopasowanymi do potrzeb i pomysłów kontrahentów, sprawia, że moi klienci mogą liczyć na wsparcie, nawet w najtrudniejszych sytuacjach.
Podstawą mojej pracy jest poznanie historii klienta, jego wcześniejszych doświadczeń i planów na przyszłość. Niezależnie od tego, ile czasu potrzebne będzie na przygotowania do finansowania - ważne jest to, abyśmy wybrali produkt, dzięki któremu możliwa będzie realizacja krótko i długoterminowych celów klienta. Po rozpoczęciu współpracy, prowadzę klienta przez wszystkie etapy pozyskania finansowania - od momentu przygotowania dokumentów, wybór oferty, proces uzyskania kredytu, a także omówienie warunków transakcji i wypełnienie wszystkich zapisów umowy. W codziennej pracy, wspieram się wiedzą innych ekspertów - pracowników banków, notariuszy, prawników oraz analityków finansowych. Wieloletnia współpraca z zaufanymi osobami, powoduje, że każdą transakcję kończę z uśmiechem na twarzy- zarówno Klienta, jak i swojej.
